Przed kilkoma dniami, mieszkanka Strzegomia zauważyła na klatce schodowej swojego budynku dwóch nieznanych mężczyzn. Stali oni przed drzwiami mieszkania należącego do jednego z jej sąsiadów i przez dłuższą chwilę, dysponując jakimiś narzędziami, ewidentnie próbowali je otworzyć, nerwowo rozglądając się przy tym na boki. Czujna lokatorka od razu zorientowała się, że jest świadkiem próby włamania. Kobieta wiedząc, że jej sąsiadów aktualnie nie ma w domu, powiadomiła telefonicznie o zaistniałym fakcie oficera dyżurnego Komisariatu Policji w Strzegomiu. Na miejsce natychmiast skierowano patrolujących miasto funkcjonariuszy.
Niezwłoczna reakcja świadka zdarzenia, jak i szybkie przybycie na miejsce policjantów sprawiły, że do włamania nie doszło. Funkcjonariusze zatrzymali obu podejrzanych na klatce schodowej budynku. Niedoszłymi włamywaczami okazali się mężczyźni w wieku 47 i 59 lat. Obaj to mieszkańcy Elbląga, wcześniej wielokrotnie już karani za kradzieże i włamania. Przy zatrzymanych policjanci ujawnili cały arsenał akcesoriów w postaci wytrychów i łomów.
Mężczyźni usłyszeli już zarzuty usiłowania dokonania kradzieży z włamaniem. Teraz oceną ich czynu zajmie się sąd. Grożą im kary nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Należy zauważyć, że w tej sprawie kluczową rolę odegrała odpowiedzialna i szybka reakcja kobiety, będącej świadkiem zdarzenia. Dzięki temu, że nie zbagatelizowała ona całej sytuacji i niezwłocznie zawiadomiła policję do włamania nie doszło, a podejrzani zostali zatrzymani i odpowiedzą teraz za swój czyn. Obywatelska postawa kobiety może być niewątpliwie wskazówką dla innych osób, by w podobnych sytuacjach nie odwracać głowy i nie pozostawać obojętnym, ale podjąć działania.