Do zatrzymania doszło gdy bielawscy policjanci udali się do 23-letniego mieszkańca miasta, którego podejrzewali o posiadanie środków odurzających. Funkcjonariusze po wejściu do budynku nie mieli najmniejszych problemów, by zlokalizować uprawę, ponieważ w całym mieszkaniu unosił się silny odór marihuany, a z namiotu znajdującego się w pokoju dobiegał odgłos wentylatora. W środku namiotu znajdowała się kompletna infrastruktura służąca do uprawy konopi indyjskich: lampy grzewcze, filtry i wentylatory. Policjanci zabezpieczyli doniczki z 28 krzakami konopi indyjskich. Z zabezpieczonych roślin można było uzyskać co najemnie 2700 porcji handlowych tego narkotyku. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Podejrzany usłyszał również zarzuty udzielania środków odurzających w celu osiągnięcia korzyści majątkowej Obecnie w dalszym ciągu policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności tej sprawy. Sprawa ma charakter rozwojowy. Policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań. W toku postępowania śledczy sprawdzają również, jaka była skala udzielania narkotyków.
Sąd Rejonowy w Dzierżoniowie na podstawie zgromadzonych materiałów wobec 23-letniego organizatora tego przedsięwzięcia zastosował areszt tymczasowy na okres 3 miesięcy.
Za posiadanie narkotyków grozi kara do 3, a gdy przedmiotem przestępstwa jest ich znaczna ilość, nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Natomiast handel narkotykami zagrożony jest karą do 8 lat, a gdy w grę wchodzi ich znaczna ilość nawet do 12 lat pozbawienia wolności.